Utrecht będzie miał dzielnicę (prawie) wyłącznie dla rowerzystów

Nie będzie łatwo zdetronizować Kopenhagę, czy Amsterdam, ale inwestycja w Utrechcie będzie jedną z największych tego typu na świecie z zapewnionym priorytetem dla cyklistów. Opisał ją brytyjski "Guardian".

Parking rowerowy za 48 milionów euro

W 1885 r. w Utrechcie powstała pierwsza w kraju tulipanów droga rowerowa. Przed rokiem natomiast zaprezentowało największy na świecie wielopoziomowy park rowerowy z przestrzenią na 12 500 rowerów o różnych kształtach i rozmiarach. Koszt tej inwestycji wyniósł 48 milionów euro.

Teraz jednak powstaje zupełnie nowa dzielnica. Merwede jest planowana na 6000 domów i ma być obsługiwana przez około 20 000 rowerów. – Korzystanie z roweru powinno być łatwiejsze niż z samochodu – głosi w swojej filozofii architekt projektu Marco Broekman.

Budowa pierwszych domów spodziewana jest w 2022 roku. Na terenie przeznaczonym pod śmiałą inwestycję powstaną także dwie nowe szkoły podstawowe, ośrodki zdrowia, liceum, centrum sportowe oraz sklepy. To nie będzie zamknięta dzielnica. Wszystko będzie dostępne dla reszty 350-tysięcznego miasta, czwartego co do wielkości w Holandii, które już teraz przecinają liczne ścieżki rowerowe oraz trzy linie tramwajowe.

Tylko cztery ślepe drogi techniczne, o długości 60 metrów każda, będą dostępne dla samochodów. Pozwolą dojechać do obrzeży dzielnicy. Ulokowane wzdłuż nich podziemne garaże zapewnią 1800 miejsc parkingowych dla tych, którzy nie są w stanie zrezygnować z samochodu. Oznacza to jednak miejsce dla jednego auta na każde trzy gospodarstwa domowe. Miejsca parkingowe będą kosztowne i pozostaną nieprzypisane, aby zniechęcić do korzystania z nich. Najbliższy alternatywny parking będzie oddalony o trzy kilometry. Wywóz śmieci zapewnią tylko elektryczne pojazdy.

Inspiracja z Paryża i Amsterdamu

Dzielnica Merwede będzie korzystała z energii geotermalnej w postaci instalacji nazywanych TES (Thermal Energy Storage), która pozwala na magazynowanie ciepła na miesiące zimowe i chłodu na letnie. Na jej potrzeby zostanie wykorzystana woda z Merwedekanaal. Dachy budynków zostaną wykorzystane na zieleń lub instalację paneli słonecznych, o łącznej powierzchni trzech hektarów.

W mieście nie mają wątpliwości, że eksperyment się uda, bo uzależnienie od własnego samochodu już dziś jest tam niewielkie - Mamy największy odsetek współdzielonych aut w Holandii. To niesamowite, jak przeciętne gospodarstwo domowe zmienia swoje nawyki. Dotyczy to zwłaszcza młodszych pokoleń - zachwala inicjatywę radca miejski Kees Diepeveen. Inwestycja powstanie na terenach w jednej trzeciej będących własnością gminy. Reszta należy do podmiotów prywatnych.

Inspiracją dla inwestycji w Utrechcie były niewielkie projekty w Paryżu oraz znacznie większy (na 600 domów) w amsterdamskiej dzielnicy Waterleiding. Merwede podąża za przykładem niemieckiego Vauban, zamieszkanego przez ponad 5000 osób. Miejscowi muszą tam raz w roku potwierdzić, że nie są właścicielami samochodu, w przeciwnym wypadku muszą zakupić miejsce na wielopoziomowym parkingu na obrzeżach dzielnicy. Początkowo przewidziano jeden parking na każde dwa gospodarstwa domowe, ale liczba aut spadła tak bardzo, że na parkingu wiele miejsc jest pustych.